Hey!
Zastanawiacie się może nad tym czy zakupić nowego konia Północno-szwedzkiego? W tym poście napiszę wam czy warto.
Nowy koń Północno-szwedzki posiada bardzo wdzięczne animacje. Od słodkiego "telepania" głową po sięganie po trawę podczas stania, ale to nie wszystko kiedy koń dębuje i spada na przednie kopyta z pod nich wydobywa się chmura piasku. Grzywa podczas szybszych chodów porusza się w różne strony. Sierść "wyrasta" na łbie tak jak prawdziwemu koniowi. Jest jeszcze jeden plus tych koni. Jako jedynym można zmienić ogon bez zmiany grzywy.
Mam nadzieję, że post wam pomógł się zdecydować na nie lub całkowicie na odwrót.
Adjo ♥